Forum www.onetreehill.fora.pl Strona Główna
 Strona glówna  •  FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy  •  Galerie  •  Rejestracja  •   Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj 
Streszczenia odcinków (Od 81-100 odcinka) 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.onetreehill.fora.pl Strona Główna -> • Nie igraj z Aniołem
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor
Wiadomość
Brooke325
Moderator-Brooke325
Moderator-Brooke325


Dołączył: 23 Lis 2008
Posty: 5516
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 26 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tree Hill :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 15:37, 30 Wrz 2009  

Odcinek 81
Podczas gdy Marichuy jest zdecydowana raz na zawsze zapomnieć o Juanu Miguelu, ten dowiaduje się o uczuciu jakim Humberto darzy jego siostrę, oraz o jego planach poślubienia Rocío, po tym jak ta zerwała z Vicente. Vicente ochoczo przechodzi rehabilitację z nadzieją na odzyskanie Rocío. Dziewczyna jest przybita po zerwaniu z Vicente. Cecilia prosi Patricio, by wspólnie pojechali po córkę. Estefanii i Amadorowi nie podoba się taki obrót sprawy. Micaela i Candelaria martwią się, że Marichuy natrafi na gazetę i dowie się o problemach Juana Miguela. Agenci policyjni przesłuchują Juana Miguela w sprawie śmierci człowieka, którego mogła zabić Viviana kiedy przebywała poza krajem. Juan Miguel jest wstrząśnięty. Adwokat informuje Blancę, że zostanie przewieziona do więzienia oraz, że znany jest już termin pierwszej rozprawy. Blanca zaczyna się denerwować. Patricio odnajduje hacjendę, w której ukrywa się Marichuy i mówi o tym Cecilii. Marichuy tęskni za głosem Juana Miguela, jednak nie chce zawieść Omara. Ojciec Anselmo, przy okazji składania gratulacji Vicente za wysiłek włożony w rehabilitację, zdradza mu, że Marichuy niebawem wyjdzie za mąż. Ta wiadomość dociera do Rocío i Juana Miguela, który reaguje na nią z płaczem. Estefanía obiecuje Cecilii zawieźć ją do Marichuy. Marichuy dowiaduje się z gazet o śmierci Viviany oraz o zarzutach postawionych przeciwko Juanowi Miguelowi i Blance. W rozmowie z Candelarią zapiera się, ze Juan Miguel nie jest zdolny do popełnienia takiej zbrodni. Marichuy chce wrócić do Juana Miguela. W tym samym czasie, Cecilia i Estefanía wyruszają na hacjendę. Marichuy zapewnia, że nadal kocha Juana Miguela. Candelaria pyta ją, czy w takim razie, zapomniała o Leopardzie.

Odcinek 82
W drodze na hacjendę, Cecilia pyta o drogę do La Escondida. Candelaria pyta Marichuy o to, co będzie ze ślubem z Leopardem i jej wdzięcznością do niego. Dziewczyna wyjaśnia, że nadal kocha Juana Miguela, a ponieważ on jest prawowitym ojcem jej dziecka, toteż nie może pozbawić go prawa do bycia z synem. Onelia stawia się Rocío i Juanowi Miguelowi na wieść o oskarżeniu Viviany. Uważa, że San Román chce w ten sposób zbezcześcić pamięć jej córki by wygrać sprawę w sądzie. Marichuy zapewnia Candelarię, że bardzo ją boli to jak skrzywdziła Leoparda, lecz jest przekonana, że teraz nic nie stanie na przeszkodzie by mogła odzyskać Juana Miguela. Babcia opowiada Mayicie bajkę o Syrence. Marichuy i Candelaria żegnają się z Micaelą i proszą o całkowitą dyskrecję. Podczas jazdy, ich taksówa mija się z samochodem Estefanii, w którym jedzie Cecilia. Leopardo, po wyjeździe z lotniska, kieruje się prosto na hacjendę. Nie może doczekać się spotkania z przyszłą żoną. Cecilia przedstawia się na hacjendzie jako matka Marichuy. Micaela informuje ją, że Marichuy zdążyła już wyjechać, niestety na zawsze. Leopardo również zjawia się na hacjendzie. Jest wstrząśnięty wiadomością o wyjeździe Lirii. Onelia nie może uwierzyć, że jej córka była zabójczynią. Candelaria i Marichuy docierają do domu, gdzie zostają ciepło przywitane przez Olgę. Kobieta jest zaskoczona widokiem dziecka, które niesie Marichuy. Marichuy wspomina jak wyjechała ze złamanym sercem i pustymi rękoma, a teraz, w tych samych dłoniach trzyma własnego syna.

Odcinek 83
Marichuy cieszy się radością życia jakie daje jej trzymanie na rękach syna. Cecilia jest załamana fiaskiem swojej podróży. Sądzi, że straciła jedyną nadzieję na odnalezienie córki. Rozpoczyna się rozprawa o zabicie Viviany. Onelia otwarcie wypowiada Juanowi Miguelowi wojnę. Leopardo cierpi z powodu straty Marichuy. Tymczasem dziewczyna udaje się do posiadłości San Romána na spotkanie z Juanem Miguelem. Isabela i Estefanía cieszą się z porażki Cecilii. Cecilia jest przekonana, że to Marichuy jechała taksówką, którą minęły w drodze na hacjandę. Leopardo chce odnaleźć Lirię i zmusić ją by zapłaciła za swoją zdradę. Juan Miguel dociera do sądu, podczas gdy Maita z uśmiechem na twarzy wita Marichuy. Estefanía odkrywa gdzie przebywa Marichuy. Postanawia poinformować ją o tym, że Juan Miguel planuje poślubić guwernantkę, jak tylko ta wyjdzie na wolność. Dodatkowo okłamuje ją zapewniając, że San Román wie wszystko zarówno o niej, jak i o dziecku. Blanca staje przed sądem w celu złożenia pierwszych zeznań. Juan Miguel nie zostaje do niej dopuszczony. Mayita opowiada babci Marianie o wizycie Marichuy. Ich rozmowa toczy się wokół braciszka, którego ta obiecała jej przynieść. Omar wspomina o tym jak Liria, widząc go przybitego, obiecała mu być przy nim. Micaela nie może dłużej patrzeć na cierpienie Omara i decyduje się wyznać mu prawdę. Rocío, przekonana o rychłym ślubie Marichuy, potwierdza plany Juana Miguela dotyczące Blanci oraz wspomina o tym, że Viviana była w ciąży kiedy została zabita. Blanca zeznaje, że jest niewinna. Marichuy, w płaczu, opowiada Candelarii o tym, że Juan Miguel już jej nie kocha. Candelaria radzi jej wrócić czym prędzej na hacjendę do Leoparda. Cecilia wpada na pomysł by poszukać córki w jej starym domu.

Odcinek 84
Candelaria chce wezwać taksówkę aby zabrała ich z powrotem na hacjendę, lecz Marichuy ją powstrzymuje. Jak twierdzi, nie może dłużej korzystać z czułości i opieki Omara i sama musi nauczyć się żyć. Cecilia jest zdesperowana tym, że nie może odnaleźć Marichuy. Zastanawia się nad tym kto mógłby jej pomóc. Juan Miguel nie przestaje myśleć o Marichuy i pragnie ją znowu zobaczyć. Tymczasem, Marichuy tłumaczy synkowi dlaczego ona i Juan Miguel nie mogą być razem, choć tak bardzo go kocha. Cecilia przeczuwa, że Marichuy mogła ukryć się w swoim poprzednim domu. Kiedy ktoś puka do drzwi, Marichuy nakazuje Candelarii nie otwierać drzwi. Obie czekają, aż Cecilia sobie pójdzie. Leopardo przygotowuje się do poszukiwań Lirii w stolicy Meksyku. Prosi Micaelę o adres do ojca Anselmo. Cecicilia wraca do domu przybita kolejną porażką. Patricio próbuje ją pocieszyć. Kobieta jest jednak pewna siebie i nie zamierza zaniechać poszukiwań. Marichuy mówi Candelarii, że chce poszukać pracy, aby utrzymać ją i dziecko. Estefanía i Isabela myślą, że Marichuy wróciła na hacjendę. Purita zwierza się ojcu Anselmo ze swojego zamiaru zostania zakonnicą. Onelia zeznaje przeciwko Blance i oskarża Juana Miguela o współudział oraz nazywa go kochankiem guwernantki. Juan Miguel nalega by Patricio za wszelką cenę ocalił Blancę, gdyż tylko on będzie potrafił ją wyleczyć. Patricio ostrzega go, że w ten sposób może zniszczyć samego siebie. Cecilia przyznaje ojcu Anselmo, że w poszukiwaniach córki dotarła aż na hacjendę La Escondida.

Odcinek 85
Marichuy odwiedza Amandora i prosi go o pracę. Mariana radzi Mayicie by słuchała się Rocío. Cecilia zawiadamia ojca Anselmo, że Marichy opuściła hacjendę. Marichuy tłumaczy Amadorowi dlaczego zdecydowała się na powrót do Meksyku. Mówi również, że jej decyzja jest definitywna. Cecilia błaga ojca Anselmo, by wskazał jej miejsce w którym ukrywa się Marichuy. Casilda zawiadamia ojca Anselmo o powrocie Marichuy do sąsiedztwa. Amador proponuje Marichuy by zamieszkała w innym miejscu, razem z synkiem i Candelarią. Onelia wskazuje Marichuy jako świadka, który mógłby potwierdzić niemoralność Juana Miguela, gdyż ten już raz kiedyś się do niej dobierał. Candelaria opowiada ojcu Anselmo o ich powrocie oraz anulowanym ślubie. Marichuy przekazuje Candelarii informację o przeprowadzce. Leopardo odwiedza ojca Anselmo i prosi by powiedział mu gdzie ukrywa się Liria, gdyż musi z nią porozmawiać. Candelaria jest zdumiona na wieść, że to Amador zaproponował Marichuy nowe mieszkanie. Marichuy z nostalgią żegna się ze swoim dotychczasowym domem.

Odcinek 86
Amador zabiera Marichuy i Candelarię do ich nowego mieszkania. Juan Miguel wyjaśnia adwokatowi kim jest Marichuy, jak wpłynęła na jego życie i dlaczego nikt prócz ojca Anselmo nie wie gdzie obecnie przebywa. Ojciec Anselmo i Leopardo udają się do sąsiedztwa, w którym Marichuy schroniła się po powrocie, jednak jej tam nie zastają. Onelia martwi się, że Marichuy nie zechce zeznawać przeciwko Juanowi Miguelowi, bo już raz tak zrobiła. Juan Miguel dowiaduje się, że poprzednim razem Marichuy zeznawała w sądzie na jego korzyść. Onelia prosi adwokata by jednak nie wzywano Marichuy. Eduardo potwierdza Juanowi Miguelowi swoje wcześniejsze przypuszczenia, iż Viviana nie była w ciąży. Adwokat Blanci upiera się, że w momencie zbrodni, kobieta nie była świadoma swoich czynów i dlatego jest niewinna. Ojciec Anselmo zawiadamia Marichuy o przyjeździe Leoparda do stolicy. Raport medyczny złożony w sądzie przez Juana Miguela zostaje odrzucony. Juan Miguel pragnie odnaleźć Marichuy, choć ta już go nie kocha.

Odcinek 87
Juan Miguel myśli o Marichuy. Mężczyzna nie może zapomnieć o niej i o uczuciu jakie do niej żywi. Marichuy odwiedza sierociniec. Dzieci cieszą się z jej wizyty. Dziewczyna przynosi podopiecznym mleko. Przesłuchanie w sprawie morderstwa Viviany trwa nadal. Onelia zeznaje na niekorzyść Blanci. Purita informuje matkę o tym, że chce wstąpić do zakonu. Obrońca Blanci próbuje udowodnić przed sądem, że kobieta cierpi na rozdwojenie osobowości. Onelia twierdzi, że jest to nie prawdą, mającą na celu oczyszczenie kobiety. Uważa ona, że Blanca wcale nie jest chora. Vicente wspomina wypadek na motorze, który spowodował, że on stał się inwalidą, a Rocío miała oszpeconą twarz. Beatriz pyta się Elsy czy ta nadal kocha Nelsona. Dziewczyna stwierdza, iż nie chce o tym teraz rozmawiać tym bardziej, że jest on umierający. Amador proponuje Marichuy występ w sztuce teatralnej „Mundo de Cristal”. Mężczyzna twierdzi, że dzięki tej sztuce dziewczyna odniesie sukces i stanie się sławna. Juan Miguel odwiedza Blancę w więzieniu. Młody psychoanalityk informuje ją, że jej sprawa trochę się skomplikowała. Vicente nie poddaje się. Chłopak robi wszystko, aby znowu móc chodzić, intensywnie ćwicząc podczas rehabilitacji. Blanca pyta się Juana Miguela, czy ten nadal chce ją poślubić. Mężczyzna jest zdziwiony jej pytaniem. Rocío odwiedza Elsę i Nelsona. Dzięki rehabilitacji Vicente robi postępy, z czego chłopak bardzo się cieszy. Juan Miguel informuje Rocío, że została powołana na świadka w sprawie morderstwa Viviany. Brat chce, aby siostra zeznała w sądzie całą prawdę. Psycholog sądowy przeprowadza wywiad z Blancą. Mężczyzna wypytuje ją o okoliczności śmierci jej siostry. Kobieta bardzo denerwuje się zadawanymi przez psychologa pytaniami. Purita mówi Adriana, że nie może być jego narzeczoną, gdyż chce wstąpić do zakonu. Chłopak nie kryje zdziwienia na swej twarzy, uważając jej słowa za kiepski żart. Po wizycie u Blanci, psycholog udaje się do domu San Romanów, aby porozmawiać z Juanem Miguelem. Mężczyzna uważa, że Blanca przyczyniła się do śmierci swojej siostry. Informuje również San Romana, że może być przez to bardzo niebezpieczna. Rocío zeznaje w sądzie w sprawie morderstwa Viviany. Dochodzi do spotkania Marichuy i Juana Miguela. Para spotyka się na ulicy. Oboje stoją na czerwonym świetle.

Odcinek 88
Rocío zeznaje przed sądem, że Viviana okłamała wszystkich, co do swojej rzekomej śmierci, a później udawała amnezję. Dziewczyna wyznaje również, iż denatka nie była ani dobrą żoną, ani matką. Juan Miguel proponuje rozmowę Marichuy. Dziewczyna stwierdza jednak, że nie mają o czym rozmawiać, wówczas zmieniają się światła i rusza na swoim rowerze. Juan Miguel jedzie za nią samochodem. Rocío zeznaje na korzyść Blanci. Dziewczyna potwierdza, że kobieta cierpi na rozdwojenie osobowości. Marichuy mówi Juanowi Miguelowi, że już go nie kocha. Wypomina mu również to, iż ma zamiar się ożenić z guwernantką swojej córki. Juan Miguel wypytuję Blancę o wywiad z psychologiem oraz okoliczności śmierci jej siostry. Amador przygotowuje Marichuy do sztuki teatralnej. Rocií zeznaje przed sądem, iż to, że Blanca cierpi na rozdwojenie osobowości może potwierdzić ojciec Anselmo. Juan Miguel naciska na Blancę, aby ta powiedziała mu o swojej siostrze, ale ta nie chce. Mayita idzie do babci Mariany, która opowiada jej kolejną ze swoich bajek. Tym razem jest to bajka o Syrence. Rocío opowiada Juanowi Miguelowi o szczegółach przesłuchania. Młody psychoanalityk zdradza siostrze, że Blanca miała siostrę. Marichuy opowiada Candelarii o sztuce teatralnej, w której wystąpi. Dziewczyna zdradza jej również, iż spotkała Juana Miguela. Purita mówi matce, że powiedziała Adrianowi, iż chce wstąpić do klasztoru. Adrian jest przygnębiony. Przyznaje się przed matką, że Purita chce zostać zakonnicą. Estefanía wyznaje Patricio, iż wie, gdzie jest Marichuy. Sędzia nie kryje zaskoczenia. Marichuy opowiada Candelarii o okolicznościach, w jakich spotkała Juana Miguela. Sędzia Velarde jest zdziwiony, że pomimo cierpienia Cecilii Estefanía nic nie powiedziała wcześniej. Onelia jest zła na Rocío, iż ta zeznawała na korzyść Blanci. Patricio żąda, by Estefanía wyznała mu miejsce pobytu Marichuy. Isabela jest zła na Estefaníę, iż ta wspomniała sędziemu na temat Marichuy. Leopardo spotyka w restauracji Amadora, którego rozpoznaje. Amadorowi towarzyszą Estefanía i Isabela. Olga wyznaje Marichuy, że Purita chce zostać zakonnicą. Dziewczyna obiecuje porozmawiać z Puritą, aby ta zmieniła zdanie. Omar żąda od Amadora, aby ten zdradził mu, gdzie przebywa Lirio. Marichuy próbuje przekonać Puritę, by nie wstępowała do zakonu. Amador mówi Leopardo, że nie wie, gdzie przebywa Lirio. Juan Miguel rozmyśla o Marichuy.

Odcinek 89
Ojciec Anselmo mówi Cecilii, że wstawi się za nią u Marichuy. Duchowny zostaje wezwany do sądu by złożyć zeznania w sprawie przeciwko Blance. Adrián bezskutecznie stara się przekonać Puritę do zmiany zdania. Para rozstaje się. Ojciec Anselmo chce wyjawić Marichuy kim są jej rodzice, jednak dziewczyna nie pozwala mu na to, gdyż ma do nich żal i nie chce ich znać. Rocío przyznaje się Juanowi Miguelowi, że nie wspominała mu o wizycie Marichuy aby nie dodawać mu kolejnych zmartwień. Juan Miguel prosi Blancę by przypomniała sobie kogoś z przeszłości, kto zna ją jako Ivette. Estefanía przychodzi do teatru by spotkać się z Marichuy i opowiedzieć jej o Leopardo. Proponuje by ta napisała liściki, który następnie oferuje się mu dostarczyć. Patricio pyta Isabelę o Marichuy, jednak ta zarzeka się, że nic nie wie. Mężczyzna ostrzega ją, że jeśli Estefanía go okłamała, to nigdy jej nie wybaczy. Przyznaje również, że stracił do niej zaufanie. Candelaria komentuje Marichuy, iż Amador nie powinien trzymać kluczy do ich mieszkania i radzi, by je od niego odebrała. Isabela i Estefanía chcą pojechać na hacjendę by powiedzieć Leopardo gdzie ukrywa się Marichuy. Juan Miguel i Cecilia rozmawiają i oboje są przekonani, że Marichuy wkrótce weźmie ślub. Tymczasem Marichuy zastanawia się dlaczego Juan Miguel tak zaciekle broni Blanci. Dochodzi również do wniosku, że nigdy nie przestała go kochać.

Odcinek 90
Marichuy zastana się dlaczego Juan Miguel tak zaciekle broni kobiety, która zabiła jego żonę. Dochodzi również do wniosku, że nigdy nie przestała go kochać. Candelaria zaprowadza Adriána do Marichuy. Marichuy bardzo cieszy się na jego widok. Adrián poznaje synka Marichuy i Juana Miguela. Eduardo i Nelson rozmawiają. Eduardo mówi mu, że może czuć się spokojny, gdyż nie razi do niego urazy za to, iż został wybrankem Elsy. Nelson jest przekonany, że ją stracił gdyż ta nie chce mieć z nim dziecka. Vicente nabiera odwagi i chce wrócić do malowania. Ta wiadomość bardzo raduje jego matkę, Mercedes. Ojciec Anselmo zeznaje na korzyść Blanci. Jest przekonany, że kobieta nie może odpowiadać za śmierć Viviany. Adrián opowiada Marichuy o swoich perypetiach z Puritą: o tym jak się rozstali, jak jego własna matka nie chciała jej zaakceptować gdyż uważała to jako powód do wstydu. Estefanía i Isabela udają się na hacjendę La Escondida, jednak nie zastają tam Leoparda. Proszą Miacelę by nie ukrywała dłużej prawdziwej tożsamości Marichuy. Juan Miguel i Omar spotykają się po latach. Omar opowiada San Románowi, że jego wizyta w stolicy związana jest z poszukiwaniami pewnej dziewczyny. Juan Miguel nie wie, że chodzi o Marichuy. Sergio spotyka się z Vicente. Vicente prosi by ten pomógł mu stanąć na nogi. Cecilia nie ustaje w poszukiwaniach córki. Patricio nie daje jej dużych szans na odnalezienie Marichuy, lecz mimo to zgadza się pomóc aby ulżyć żonie w cierpieniu. Z gazety dowiadują się, że Marichuy wróciła na deski teatru i niebawem zagra w sztuce. To daje Cecilii nowe nadzieje. Nie zważając na komentarze Estefanii, Cecilia idzie na spotkanie z córką. Marichuy jest zaskoczona jej widokiem.

Odcinek 91
Leopardo opowiada Juanowi Miguelowi o tym, że szuka dziewczyny, która mieszkała u niego, po czym uciekła do miasta. Juan Miguel deklaruje się pomóc przyjacielowi w poszukiwaniach. Oferuje mu również schronienie w swoim domu oraz zwierza się ze swoich problemów prosząc zarazem by towarzyszył mu w wizycie u Blanci. Leopardo nie odrzuca propozycji Juana Miguela, jednak zmuszony jest wracać do hacjendy. San Román przedstawia Leopardowi adwokata, który prowadzi sprawę Blanci Silvy. Ten mówi, że oskarżona wspomniała raz imię Omara, lecz to mógł być jedynie zbieg okoliczności. Marichuy zostaje otoczona pytaniami dziennikarzy, którzy niespodziewanie zjawiają się z wizytą w teatrze. Cecilia w końcu widzi się z Marichuy. Dziewczyna nie chce rozmawiać z kobietą i karze jej odejść. W tej sytuacji Cecilia nie ma odwagi wyznać Marichuy iż jest jej matką. Amador spotyka Cecilię wychodzącą z teatru i mówi jej, iż wie kim jest. Beatriz przygotowuje się do uroczystości chrztu. Jej największe obawy budzi niepożądana obecność Amadora, który grozi przyjściem na ceremonię. Onelii nie podoba się wizyta Omara w domu Juana Miguela, na co Rocío tłumaczy, że jeśli nie odpowiada jej takie towarzystwo, to drzwi są otwarte. Estefanía ma za złe Patricio, że pomógł Cecilii w odnalezieniu Marichuy. Sędzia jest zdania, że niemoralne byłoby ukrywanie przed nią tej prawdy. Rocío dzwoni do Vicente. Mężczyzna, choć nadal ją kocha i cieszy się słysząc jej głos, mówi iż nie musiała się fatygować i do niego dzwonić.


Odcinek 92
Sędzia Velarde otrzymuje telefon ze szpitala, że jego żona Cecilia miała wypadek samochodowy, a jej stan jest dość poważny. Marichuy opowiada Candelarii o spotkaniu z panią Velarde. Dziewczyna zdradza także, iż była trochę niemiła dla niej. Candelaria postanawia odwiedzić Olgę, a Marichuy chce, aby została ona jej asystentką w teatrze. Patricio martwi się stanem żony, lekarze nie chcą go do niej wpuścić. Estefanía wykorzystuje sytuację i o cały wypadek Cecilii obwinia Marichuy. Marichuy rozmyśla o spotkaniu z Cecilią. Ma wyrzuty sumienia, iż była oschła w stosunku do niej. Lekarz informuje sędziego o stanie zdrowia Cecilii. Estefanía życzy Cecilii śmierci. Dziewczyna ma nadzieje, że wypadek okazał się na tyle poważny, iż kobieta go nie przeżyje. Podczas odwiedzin Candelarii u Olgi zjawia się Juan Miguel, który chce porozmawiać z Marichuy. Cecilia odzyskuje przytomność. Kobieta mówi mężowi, gdzie przydarzył się jej wypadek. Wyznaje mu także, że spotkała się z Marichuy, która nią wzgardziła. Juan Miguel wypytuje Candelarię o miejsce ich pobytu lecz ta nie chce mu go zdradzić. Marichuy z Juanitem zjawiają się u Olgi. Zauważa ona Juana Miguela. Jednak w porę udaje jej się razem z dzieckiem ukryć przed nim. Mayita opowiada babci Marianie o zbliżających się chrzcinach synka Beatriz. Candelaria informuje Juana Miguela, że Marichuy niebawem wyjdzie za mąż. Juan Miguel również wyznaje, że wkrótce się ożeni. Estefanía udaje przed Patriciem, że martwi się stanem Cecilii. Marichuy wyznaje Candelarii, że nadal kocha Juan Miguela i nie może go zapomnieć. Mercedes odwiedza Vicente. Kobieta bardzo się cieszy, że dzięki rehabilitacji chłopak może znowu chodzić. Rocío, Mayita i doktor Tinoco idą na chrzciny dziecka Beatriz. Na chrzcinach zjawia się także Amador, którego pojawienie się rodzi niezdrową atmosferę. Między Eduardo a Amadorem dochodzi do kłótni. Martirio dzwoni do domu San Romanów, aby poinformować ich o wypadku pani Velarde. Olga odwiedza Puritę w klasztorze. Dziewczyna mówi matce, że jest szczęśliwa. Balbina informuje Juana Miguela o wypadku Cecilii. Amador zostaje wyproszony z domu Elsy, w którym odbywają się chrzciny synka Beatriz. Na chrzcinach zjawia się Vicente. Amador w rozmowie z Marichuy wyznaje, że, gdy Juan Miguel dowie się, iż ma z nim synka, to najprawdopodobniej będzie chciał jej go odebrać.

Odcinek 93
Ksiądz Anselmo i Candelaria dowiadują się z gazety o wypadku pani Velarde. Vicente zjawia się w domu Elsy, gdzie odbywają się chrzciny synka Beatriz. Chłopak zauważa Rocío i doktora Tinoco. Amador mówi Marichuy, że San Roman może odebrać jej synka, gdy dowie się o jego istnieniu. Pani Velarde zostaje przewieziona do prywatnej kliniki, jednak jej stan nadal jest poważny. Sędzia bardzo martwi się o nią. Marichuy informuje Amadora, że nikt nie odbierze jej synka, gdyż on jest tylko jej. Juan Miguel odwiedza Cecilię. Dzięki temu mężczyzna dowiaduje się od sędziego, że Marichuy przygotowuje się do nowej sztuki teatralnej. Rocío mówi doktorowi Tinoco, że go nie kocha. Wyznaje, że nadal kocha Vicente, który siedzi przy stoliku dalej i przysłuchuje się ich rozmowie. Olga odwiedza Marichuy i Candelarię. Candelaria informuje je o wypadku pani Velarde. Patricio wyznaje Juanowi Miguelowi, że Marichuy jest winna temu, co przydarzyło się jego żonie. Vicente podchodzi do Rocío, która jest zaskoczona, że chłopak chodzi. Marichuy czuje się źle z powodu wypadku Cecilii. Dziewczyna ma wyrzuty sumienia, iż przyczyniła się do niego. Isabela i Estefanía wznoszą toast. Kobiety mają nadzieje, że Cecilia nie przeżyje wypadku, a one po jej śmierci będą mogły dobrać się do majątku Velardów. Tomas cieszy się, że Vicente znowu może chodzić. Radość jest większa, gdy oboje z Mercedes dowiadują się, że Rocío i Vicente znowu są razem. Ksiądz Anselmo odwiedza Cecilię w szpitalu. Duchowny obiecuje jej porozmawiać z Marichuy. Leopardo nadal chce odnaleźć Lirio. Marichuy nadal przygotowuje się do swojego debiutu w teatrze. Juan Miguel wyznaje Eduardo, że ma zamiar pójść do teatru, aby zobaczyć debiut Marichuy. Adwokat, który zajmuje się obroną Blanci odwiedza ją w więzieniu. Juan Miguel kupuje dwa bilety na debiut teatralny Marichuy. Chce, aby Omar towarzyszył mu tego wieczoru. Marichuy dzwoni do domu sędziego Velarde, by zapytać o stan zdrowia Cecilii. Telefon odbiera Dora, służąca Velardów.

Odcinek 94
Marichuy zdobywa potrzebne informacje na temat szpitala, w którym leży Cecilia. Juan Miguel mówi Rocío, że zamierza zobaczyć wieczorem Marichuy w teatrze. Podczas odwiedzin u Blanci, spotyka Estefaníę, która również będzie składać swoje zeznania. Lekarz informuje Patricia, że najbliższe godziny będą decydujące dla życia jego żony. W sądzie Estefanía zeznaje, że Blanca nie jest chora co tłumaczy tym, iż jest znakomitą aktorką. Marichuy, w kłótni z Amadorem, rzuca pracę w teatrze i karze mu poszukać innej aktorki na jej miejsce. Estefanía dowiaduje się o pobycie Omara w domu San Romána i ich bliskiej przyjaźni. Cecilia budzi się i widzi ojca Anselmo. Mariana opowiada Mayicie kolejną bajkę. Cecilia mówi ojcu Anselmo o debiucie aktorskim Marichuy i prosi o przysługę. Marichuy zmienia zdanie i wraca do teatru. Isabela i Estefanía knują plan by zdemaskować Marichuy w oczach Juana Miguela i Omara. Marichuy jest bardzo przejęta premierą. Na dodatek grupka dziennikarzy chce z nią zrobić wywiad. Juan Miguel i Omar zjawiają się w teatrze. Omar ma przeczucie, że to właśnie tutaj spotka Lirię. Spektakl się rozpoczyna. Omar opuszcza salę tuż przed tym jak Marichuy wchodzi na scenę. Ojciec Anselmo prosi Cecilię by walczyła o życie i nie dała sobie odebrać córki drugi raz. Spektakl kończy się sukcesem. Publiczność oklaskami gratuluje Marichuy. Dziewczyna, by uciec przed dziennikarzami, skrywa się w swojej garderobie. Zastaje w niej Juana Miguela.

Odcinek 95
Marichuy zostaje nagrodzona gromkimi brawami. Onelia dowiaduje się o wyjściu Juana Miguela do teatru. Tymczasem San Román spotyka się z Marichuy w jej garderobie. Dziewczyna nie chce jednak z nim rozmawiać. Tego wieczora otrzymuje również bukiet kwiatów od matki, z życzeniami sukcesu. Omar otrzymuje telegram z adresem, pod którym mieszka ta, którą szuka. Estefanía odwiedza Cecilię w szpitalu. Juan Miguel proponuje towarzyszyć Omarowi w spotkaniu z Lirią. Marichuy wyczytuje z gazet pozytywne komentarze na temat sukcesu jej wczorajszego występu. Omar i Juan Miguel zjawiają się w mieszkaniu Amadora, zastając w nim Marichuy i Candelarię. Patricio w rozmowie z Estefaníą wyrzuca swoją złość w stosunku do Marichuy, która przysporzyła im tyle bólu. Marichuy ucieka na widok Omara. Juan Miguel nie zdradza przyjacielowi jej prawdziwej tożsamości. Blanca zaczyna myśleć o Omarze jako o człowieku, który mógłby dowieść prawdy o istnieniu Ivette, zanim doszło do jej spotkania z Juanem Miguelem. Amador rozmawia z Marichuy o sukcesie spektaklu i jasno zaznacza, że gdyby nie on, byłaby nikim. Juan Miguel wpada w złość na myśl, że jego przyjaciel też kocha Marichuy, zwłaszcza teraz, kiedy dowiaduje się o jej dziecku. Marichuy mówi Amadorowi o niezapowiedzianej wizycie Omara i Juana Miguela. Juan Miguel wraca do Marichuy i chce zobaczyć dziecko.

Odcinek 96
Juan Miguel wyrzuca w twarz Marichuy, że jest hipokrytką i kłamczuchą oraz żąda by pozwoliła mu zobaczyć się z synem. Israel dzwoni do Estefanii. Przyznaje otwarcie, że ją kocha i pragnie zdobyć pieniądze, które ją zadowolą. Juan Miguel mówi Marichuy iż ma nadzieję, że przyzna się przed Omarem do swoich oszustw. Ta zwala go z nóg informacją, że jego syn umarł. Leopardo po raz kolejny pragnie spotkać się z Marichuy i w tym celu wybiera się do teatru. Patricio prosi Cecilię by zapomniała raz na zawsze o Marichuy. Leopardo prosi Candelarię by zabrała ze sobą Lilie i wróciły na hacjendę. Rocío zapewnia Vicente, że nadal go kocha i będą na zawsze razem. Ivette udaje się zawładnąć umysłem Blanci. Kobieta wzywa Omara, aby przyszedł jej na pomoc. Dzięki Onelii, Omar dowiaduje się o relacjach Marichuy z ojcem Anselmo. Juan Miguel odwiedza Blancę w celi. Kobieta mówi, że czuje się osamotniona, po tym jak nie przyszedł jej wczoraj odwiedzić. Marichuy śni się koszmar, w którym widzi Cecilię. Obawiając się o jej życie, dzwoni do szpitala. Clemencia otrzymuje list od Adriána. Chłopak nie żywi juz urazy do matki, jednak nie potrafił zapomnieć o Puricie. Leopardo błaga Marichuy, by powiedziała mu prawdę o sobie. Estefanía pyta Cecilię, czy gdyby miała wybierać między Patriciem a Marichuy, to na kogo by wskazała. Amador zjawia się w swoim mieszkaniu, zastając tam Marichuy i Leoparda. Leopardo myśli, że to Amador jest powodem, dla którego go zostawiła.

Odcinek 97
Amador przerywa rozmowę Leoparda i Marichuy. Leopardo myśli, że to Amador jest ojcem jej dziecka. Cecilia przyznaje, że gdyby rzeczywiście miała wybierać pomiędzy Marichuy, a Patricio to wybrałaby córkę. Juan Miguel zwierza się Eduardo ze swojego odkrycia. Opowiada mu o tym jak to Marichuy, podając się za Lirio, rozkochała w sobie jego przyjaciela, Omara. Eduardo radzi mu by zdecydował się między Blancą lub Marichuy. Amador radzi Marichuy by dla spokoju, pozwoliła Leopardowi myśleć, że coś ich ze sobą łączy. Kiedy Leopardo opowiada Juanowi Miguelowi o swoim spotkaniu z Lirio, ten zdaje sobie sprawę, że Marichuy po raz kolejny go okłamała mówiąc, że ich dziecko zmarło. Ojciec Anselmo karci Marichuy za ukrywanie prawdy przed Leopardem. Becky, Rocío i Vicente wybierają się z wizytą do teatru, w którym występuje Marichuy. Rocío i Vicente informują ją o swoim ślubie. Juan Miguel udaje się do mieszkania, które wynajmuje Marichuy. Kiedy ta zjawia się w nim, San Román wyrzuca jej kłamstwo o śmierci ich syna, którym spławiła go ostatnim po czym rozwścieczony odchodzi. Lozada zawiadamia Blancę, że ten dzień będzie bardzo znaczącym dla toczącego się wokół niej procesu. Estefanía mówi Patricio o tym jaką odpowiedź usłyszała od Cecilii na temat ewentualnego wyboru między nim a Marichuy. Juan Miguel jest zaskoczony zmianą planów przyjaciela, który zdecydował się nie wracać na hacjendę, choć miał zamiar to zrobić. Eduardo zeznaje, że Viviana Mayer de San Román w chwili śmierci nie była w ciąży. Leopardo zwierza się Juan Miguelowi, że nie chce zamierza wracać na hacjendę bez Lirio. W tej sytuacji, Juan Miguel decyduje się powiedzieć mu całą prawdę o tej, którą zna jako Lilie.

Odcinek 98
Juan Miguel mówi Leopardo, że Lilia jest z kimś innym. Marichuy zwierza się Amadorowi z wizyt Juana Miguela. Juan Miguel próbuje przekonać Leoparda by zapomniał o Lili. Ten jednak nie nadaje się namówić, gdyż szczerze ją kocha. Amador zgadza się udawać ojca dziecka Marichuy. Juan Miguel zeznaje w sądzie. Oskarżenie zarzuca mu zaplanowanie zabójstwa razem z oskarżoną. Patricio rozmawia z Cecilią na temat tego, co usłyszał od Estefaníi. Jak twierdzi, zanadto ją kocha aby kazać jej wybierać w tak okrutny sposób i dodaje, że może liczyć na jego wsparcie. Juan Miguel, w sposób bardzo przekonywujący, przedstawia swoją teorię o podwójnej tożsamości Blanci. Leopardo ponownie spotyka się z Marichuy. Proponuje jej by zapomnieli o tym co zaszło i wróciła z nim na hacjendę. Marichuy zwierza się Candelarii z trudnej sytuacji w jakiej postawił ją Leopardo. Leopardo nie rozumie dlaczego Juan Miguel nie wspiera go w jego walce o Lirio, skoro sam tak zażarcie broni Blanci Silvy. Amador uważa, że historyjka o podwójnej tożsamości Blanci byłaby dobrym pomysłem na scenariusz do spektaklu. Juan Miguel kłóci się z Onelią. Cecilia chce spróbować zbliżyć się do Marichuy. W tym celu prosi Rocío by dowiedziała się gdzie ta mieszka.

Odcinek 99
Prokurator przesłuchuje Blancę. Zdesperowana kobieta, ulega naciskom wywołanym przez jej drugie „ja” i pozwala Ivette zawładnąć swoim umysłem. Leopardo ponownie nachodzi Lirio proponując wspólne wyjście wieczorem. Dziewczyna odrzuca zaproszenie. W szarpaninie, Ivette kradnie jednemu z policjantów pistolet i wymierza go przeciwko zebranym na sali osobom. Leopardo mówi Lirio o wypadku Cecilii oraz tym, że jakaś Marichuy jest córką sędziego Velarde. Dziewczyna jest wstrząśnięta tą informacją i nie potrafi uwierzyć słowom Leoparda. Kiedy Juan Miguel próbuje przekonać Ivette do złożenia broni, ta celuje nią prosto w niego i oddaje strzał. Patricio prosi Cecilię, by zapomniała o Marichuy i wybrała między nim, a córką. Blance powraca przytomność i rozprawa toczy się dalej. Kobieta zostaje warunkowo wypuszczona na wolność i oddana pod opiekę Juanowi Miguelowi, który ma zająć się jej leczeniem. Po rozmowie z Candelarią, Marichuy udaje się do ojca Anselmo aby upewnić się co do tego kim są jej rodzice. Kiedy jednak go nie zastaje, kieruje się w stronę domu rodziny Velarde. W rozmowie z Patriciem wyrzuca mu, że ten mimo iż znał prawdę, to wciąż traktował ją z poniżeniem. Pyta go prosto w twarz, czy jest jej ojcem.


Odcinek 100
Patricio przytakuje na pytanie Marichuy o to czy jest jej ojcem. Dodaje jednak, iż pragnąłby aby nie istniała między nimi żadna więź. Juan Miguel zabiera Blancę do swojego domu, a Onelii daje czas na wyniesienie się do niedzieli. Marichuy wyrzuca sędziemu Velarde wszystkie chwile, w których poczuła na własnej skórze jego odrzucenie, poniżenie i tym samym jasno zaznacza, że nie oczekuje niczego ani od niego, ani od jego żony gdyż jest w stanie sama o siebie zadbać. Onelia zaczyna się pakować. Swoje zniknięcie tłumaczy Mayicie długą podróżą. Blanca opowiada Rocío o tym, co zdarzyło się w sądzie. Kobieta boi się, że sytuacja może się powtórzyć. Marichuy poznaje Ramóna, który będzie jej partnerował w kolejnej sztuce. Juan Miguel przedstawia Blance Leoparda. Leopardo widzi w niej ogromne podobieństwo do złej kobiety, którą poznał niegdyś we Francji. Amador zmusza Marichuy do wyjścia na scenę i radzi jej, by przedłożyła swoją karierę ponad wszystkie inne sprawy, a w szczególności zapomniała o rodzicach. Onelia wyznaje Isabeli, że nie zamierza opuścić domu i planuje zemścić się na Juanu Miguelu i Blance. Rocío przekonuje Blancę do kupna nowych ubrań i całkowitej zmiany imagu na bardziej nowoczesny. Ojciec Anselmo odwiedza Juana Miguela. Jest zły dowiadując się o kolejnym kłamstwie Marichuy dotyczącym ojcostwa jej syna. Jednocześnie potwierdza San Románowi, że to on jest ojcem. Juan Miguel niezwłocznie udaje się do mieszkania Marichuy. Dziewczyna przyznaje, że skłamała gdyż nadal czuje do niego wielką miłość.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Brooke325 dnia Czw 12:41, 15 Paź 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.onetreehill.fora.pl Strona Główna -> • Nie igraj z Aniołem Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1
   
 
Opcje 
Zezwolenia Opcje
Kto jest na Forum Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Kto jest na Forum
 
Jumpbox
Kto jest na Forum
Skocz do:  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Theme FrayCan created by spleen & Download
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin